Od kilkudziesięciu lat jestem związany z rzeźbą. Pierwsze próby rzeźbienia podejmowałem już jako nastolatek. Najpierw przyglądałem się temu, co tworzył dziadek z moim tatą, aby następnie samodzielnie doskonalić warsztat pracy. Wspólnie wykonywaliśmy tzw. snycerkę (dziedzina rzeźby zaliczana do rzemiosła artystycznego). Inspiracją dla mnie byli moi przodkowie – dzięki nim rozpocząłem swoją przygodę z rzeźbiarstwem, tym samym kontynuując rodzinne tradycje. Jako, że z pochodzenia jestem góralem, szczególnie mi bliskie są motywy religijne i góralskie – to one najczęściej pojawiają się w moich rzeźbach i płaskorzeźbach. Nie oznacza to jednak, że cała moja twórczość została podporządkowana tylko i wyłącznie im. Za swoje sukcesy twórcze uważam zdobycie tytułu laureata w wielu ogólnopolskich konkursach rzeźbiarskich, a także innych wyróżnień. W czasach młodości byłem organizatorem corocznych wystaw rzeźby oraz należałem do Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Rzeźbiarstwo to moja pasja, która sprawia mi ogromną satysfakcję, stanowi odskocznię od codziennych prac.